Asset Publisher Asset Publisher

Zabiegi ograniczające masowe występowanie osnui gwiaździstej.

Tymczasowy zakaz wstępu do lasów leśnictw: Łopian, Lubliniec, Kokotek i Solarnia.

W drugiej i trzeciej dekadzie maja w Nadleśnictwie Lubliniec prowadzone będą zabiegi ograniczające masowe występowanie osnui gwiaździstej. Ten zabieg to konieczność, pozwalająca zachować trwałość lasów.

W związku z prowadzeniem zabiegów Nadleśnictwo Lubliniec wprowadziło od 18 maja do 16 czerwca br. tymczasowy zakaz wstępu do wybranych drzewostanów leśnictw Łopian, Lubliniec, Kokotek oraz Solarnia, znajdujacych się w obrębie pól zabiegowych (mapy rozmieszczenia pól zabiegowych znajdują się na końcu tego artykułu).

Osnuja gwiaździsta jest błonkówką, czyli owadem o błoniastych i przezroczystych skrzydłach. Jej larwy żywią się igłami sosny, początkowo starszych roczników,
a następnie igłami majowymi. Larwy osnui gwiaździstej osiągają wielkość zaledwie
5 -20 mm. Mogą jednak pojawiać się w takich ilościach, że w efekcie ich intensywnego żerowania pędy sosen na setkach hektarów zostają ogołocone z igieł.

Ponieważ sosna dominuje w naszych lasach, masowe pojawy (gradacje) osnui grożą zamieraniem całych połaci drzewostanów. W starszym piśmiennictwie nazywano ją nawet „trądem”, co świadczy o skali zniszczeń dokonywanych przez tego owada.


W okresie II wojny światowej proces obumierania drzewostanów wskutek masowych pojawów osnui gwiaździstej przybrał wręcz charakter klęski. W pierwszych latach po II wojnie światowej masowe występowanie osnui gwiaździstej obejmowało kompleksy borów sosnowych na obszarze między Katowicami, Opolem, Raciborzem, Wieluniem i Częstochową. W 1947 roku  osnuja gwiaździsta występowała na łącznej powierzchni 80 tys. ha. Drzewostany uszkodzone silnymi żerami prześwietlającymi i pełnymi, nie wykazujące regeneracji utraconego igliwia, a jednocześnie zagrożone nadmiernym pojawem szkodników wtórnych usunięto. W roku 1948 podjęto decyzję o wycięciu zrębami zupełnymi około 400 ha takich drzewostanów. Obecnie efekty mogłyby być równie poważne. Owadom liściożernym (igłożernym) sprzyjają warunki klimatyczne: łagodna zima, która nie redukuje ich populacji, a wiosenna susza osłabia odporność drzew.

My leśnicy jesteśmy zobligowani prawem do zachowania trwałości lasów i wykonując systematyczne prace prognostyczne, posiadamy informacje o możliwości masowych pojawów owadów liściożernych. W przypadku m.in. osnui służą do tego jesienne poszukiwania larw w ściółce i wierzchniej warstwie gleby. Ten i kolejne etapy prognostyczne (liczenie jaj w koronach) nadzorują wyspecjalizowane Zespoły Ochrony Lasu (ZOL).

W leśnictwie stosowane jest dużo działań biologicznych o charakterze profilaktycznym
i ochronnym. Najistotniejsze to wzmacnianie odporności drzewostanów, polegające na dostosowywaniu ich składu gatunkowego do warunków przyrodniczych, różnicowaniu struktury gatunkowej i wiekowej. Ich efekty będziemy jednak obserwować dopiero po wielu latach.

Przekroczone liczby krytyczne (liczba owadów wskazująca na możliwość powstania gołożerów) są jednak sygnałem, że jedyną możliwością ograniczenia populacji  jest zabieg z zastosowaniem środków ochrony roślin. To ważne - zabiegi ograniczające
z użyciem środków ochrony roślin i wykorzystaniu aparatury lotniczej nie są prewencją i nie odbywają się „na wszelki wypadek”. Dochodzi do nich wyłącznie w sytuacji realnego zagrożenia drzewostanów.

Planowany zabieg jest organizowany wypełniając przepisy prawa, m.in. Podlega zgłoszeniu min. 40 dni wcześniej do Wojewódzkich Inspektoratów Ochrony Roślin
i Nasiennictwa. Do ostatniego dnia szczegółowo opisana powierzchnia jest weryfikowana: na wypadek zmian pogody, załamania się gradacji, np. w efekcie działalności naturalnych wrogów owadów.

Redukcja liczebności larw osnui gwiaździstej przeprowadzona zostanie na łącznej powierzchni 1 136 ha, w leśnictwach: Łopian – 164 ha,  Lubliniec – 404 ha, Kokotek – 184 ha, Solarnia – 384 ha, położonych w zasięgu terytorialnym gmin: Lubliniec (713 ha) oraz Pawonków (423 ha).

Leśnicy na konkretnych powierzchniach wykonują jeden zabieg w roku,
w przeciwieństwie do upraw rolnych traktowanych środkami ochrony roślin wielokrotnie w sposób totalny. Celem leśników nie jest całkowite wyeliminowanie wybranych owadów a ograniczenie ich populacji, która mogłaby zagrozić trwałości lasu. Owady, których populacje są ograniczane stanowią naturalny składnik ekosystemów.

Zabiegi ochronne wykonywany jest przy użyciu samolotu lub śmigłowca. Dzięki temu można go przeprowadzić w krótkim czasie i na dużej powierzchni. Lotnicze systemy nawigacji satelitarnej pozwalają na dużą precyzję i zapobiegawcze wyłączenie
z oprysku stref buforowych: od pasiek, dróg krajowych, zbiorników i cieków wodnych.

Oprysk lotniczy jest też najmniejszym zagrożeniem dla zdrowia ludzi, zwierząt
i środowiska. Samolot rozpyla drobną mgiełkę, która osiada wysoko w koronach drzew. Do dna lasu dostaje się zaledwie 3-4% cieczy roboczej. Badania potwierdzają, że organizmy żyjące na dnie lasu pozostają bezpieczne. Niemniej naszym obowiązkiem jest wprowadzanie zakazu wstępu do lasu na czas wykonywania zabiegu. Informacja jest udostępniana także innymi kanałami.

Ze względów zapobiegawczych preparat rozpyla się wyłącznie rano albo o zmierzchu, kiedy pszczoły i inne owady są najmniej aktywne. Przy bezwietrznej pogodzie, by uniknąć znoszenia drobnej mgiełki na inne obszary.

Wszystkie środki ochrony roślin, również ten używany przeciwko osnui gwiaździstej, muszą posiadać rejestrację do konkretnych zastosowań w leśnictwie, zgodną
z normami UE i krajowymi. Lasy Państwowe są też kontrolowane na okoliczność stosowania środków ochrony roślin. Począwszy od zakupów, składowania aż po utylizację pustych opakowań – wszystko podlega rygorystycznym regułom.

Warto też dodać, że Lasy Państwowe finansują szereg badań nad wykorzystaniem do zwalczania szkodliwych owadów ich naturalnych wrogów drapieżników czy też pasożytów.